Oświadczenie dotyczące prowadzonego przez UOKiK postępowania w związku z wzorcami umownymi stosowanymi przez kancelarie "frankowe".

W związku z pojawiającymi się pytaniami ze strony Klientów Kancelarii, a także osób zainteresowanych podjęciem współpracy, informuję, że prowadzona przeze mnie Kancelaria nie została objęta jakimkolwiek postępowaniem prowadzonym przez UOKiK, w związku z możliwymi nieprawidłowościami na rynku świadczenia usług pomocy prawnej na tle „kredytów frankowych”.

Wyrażam przekonanie, że oferowane przez moją Kancelarię warunki współpracy, w tym stosowany wzorzec umowy, a także sposób rozliczania z Klientami oparty o stawki ryczałtowe, są transparentne i uczciwe.

https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=16713&fbclid=IwAR0z0z0M4pZVdmVGEBq8o85_CY6L-BVGq0QHNJ7JSpd5pCqCZBlvXvXxt2U

Agnieszka Osowiecka-Wasiak, radca prawny


Nieważność umowy kredytu Nordea – Habitat zawartej z dawnym Nordea Bank (aktualnie PKO BP) w październiku 2008 r. – wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 19.08.2020 r.

Wyrokiem z dnia 19.08.2020 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Marcin Śmigiel), w sprawie o sygn. akt I C 996/18 ustalił, że umowa kredytu denominowanego CHF Nordea – Habitat, zawarta z dawnym Nordea Bankiem (aktualnie PKO BP) w październiku 2008 r. jest NIEWAŻNA, a także zasądził zwrot nienależnych świadczeń oraz koszty procesu.

W ustnym uzasadnieniu Sąd położył największy nacisk na brak informacji o ryzyku walutowym, na które został narażony kredytobiorca zaciągając wieloletni kredyt hipoteczny powiązany z kursem CHF. Zdaniem Sądu, banki oferując „kredyty frankowe”, oferowały faktycznie ryzykowne instrumenty finansowe, nie informując o tym kredytobiorców i jednocześnie obciążając ich całym ryzykiem kursowym, którego w żaden sposób nie można wymodelować w dłuższym okresie czasu. Banki zaś tego ryzyka nie ponosiły, ponieważ korzystały z różnych instrumentów, w tym opcji walutowych, celem zamknięcia swoich pozycji i zbilansowania udzielonego „kredytu frankowego”. Co więcej, zdaniem Sądu, spór był efektem toksycznej sprzedaży kredytów przez banki 12-15 lat temu, gdyż kredytobiorcy otrzymywali jedynie informację o braku zdolności na kredyt złotowy.

Sąd wskazał wręcz, że „kredyt frankowy” jest połączony z elementem hazardu, tylko kredytobiorca zawierając umowę o tym nie wiedział, a bank nie poinformował o skutkach płynących z umowy wynikłych na tle ryzyka kursowego. Zwłaszcza, że bank nie wykazał, iżby ryzyko kursowe było rozłożone równomiernie pomiędzy stronami umowy. Sąd podzielił zarzuty pozwu dotyczące klauzul przeliczeniowych, które są niejednoznaczne, co skutkuje nieważnością umowy kredytu, gdyż nie wiadomo, ile wynosi kwota kredytu, nie ma zasad spłaty kredytu, a tym samym usunięcie klauzuli denominacyjnej skutkuje tym, że nie są znane świadczenia stron. Sąd ustalając nieważność umowy, zastosował w sprawie tzw. teorię dwóch kondykcji i uwzględnił powództwo pieniężne w całości. W związku z tym, że powód sprawę wygrał, zasądzone zostały koszty procesu w całości od banku na rzecz powoda.

Wyrok jest nieprawomocny. Pozew został złożony w czerwcu 2018 r.

Sprawę prowadzą:
Agnieszka Osowiecka – Wasiak, radca prawny
Michał Przybylak, radca prawny