15 stycznia 2015 r. – data, która na stałe zapisała się w historii polskiego rynku finansowego. To właśnie wtedy Szwajcarski Bank Narodowy ogłosił decyzję o uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego (CHF) wobec euro, co doprowadziło do natychmiastowego wzrostu wartości franka o ponad 30% w stosunku do złotego. Tego dnia tysiące polskich kredytobiorców zadłużonych we frankach przeżyło finansowy szok, który stał się punktem zwrotnym w ich życiu.
Decyzja SNB była reakcją na rosnącą presję rynkową. Od 2011 roku Szwajcaria utrzymywała sztywny kurs wymiany na poziomie 1,20 CHF za euro. Jednak narastające napięcia gospodarcze w strefie euro i globalne zawirowania sprawiły, że SNB postanowił zakończyć kosztowną politykę obrony kursu. W efekcie, frank szwajcarski gwałtownie się umocnił, co na polskim rynku przyniosło drastyczny wzrost rat kredytów hipotecznych denominowanych w tej walucie. Na rynkach międzynarodowych również zapanował chaos. Inwestorzy i analitycy byli zaskoczeni decyzją SNB, co przełożyło się na niestabilność w handlu walutami oraz panikę na giełdach. Dla polskich Frankowiczów był to jednak przede wszystkim początek codziennych problemów finansowych, które ciągną się już od prawie dekady.
Wzrost kursu franka z ok. 3,50 zł do ponad 5 zł spowodował, że zadłużenie Frankowiczów znacznie przekroczyło wartość ich nieruchomości. Raty kredytowe wzrosły o kilkaset złotych miesięcznie, co dla wielu rodzin oznaczało ryzyko utraty płynności finansowej. Osoby, które kilka lat wcześniej decydowały się na kredyty hipoteczne powiązane z kursem franka szwajcarskiego z powodu korzystnych warunków – niższego oprocentowania i niskiego kursu – znalazły się w dramatycznej sytuacji. Dla wielu rodzin był to początek walki nie tylko o stabilność finansową, ale też o zachowanie podstawowych potrzeb życiowych, takich jak dach nad głową. Wzrastające raty zmusiły niektórych kredytobiorców do sprzedaży mieszkań, których wartość nie pokrywała już wysokości zobowiązań wobec banków. Pojawiły się także dramatyczne historie o upadłości, rozwodach czy problemach zdrowotnych wynikających z przewlekłego stresu.
Czarny Czwartek zapoczątkował falę niezadowolenia i protestów kredytobiorców. Powstały organizacje, takie jak Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu, które zaczęły walczyć o prawa Frankowiczów. Na pierwszy plan wysunęły się zarzuty wobec banków o brak rzetelnej informacji o ryzyku walutowym oraz stosowanie niedozwolonych klauzul w umowach kredytowych.
Przełomowe wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, szczególnie w sprawie państwa Dziubak z 2019 roku, otworzyły drogę do uznawania umów kredytowych za nieważne. Dzięki temu wielu Frankowiczów odzyskało nadzieję na wyjście z finansowego kryzysu. W ten sposób sprawy frankowe stały się jednym z najważniejszych zagadnień prawnych w naszym kraju i najczęściej rozstrzyganych przez polskie sądy. Od 2019 roku liczba postępowań frankowych gwałtownie wzrosła, a orzecznictwo w ciągu ostatniej dekady przeszło dynamiczną ewolucję z początkowego konserwatywnego podejścia do bardziej przychylnego konsumentom. Dzięki interwencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej aktualnie polskie sądy w ok. 97 % spraw uznają tego rodzaju umowy za nieważne.
Dziedzictwo Czarnego Czwartku wciąż kształtuje sytuację polskiego rynku finansowego. Mimo, że wiele spraw zostało już rozstrzygniętych, tysiące kredytobiorców nadal czeka na swoje wyroki. Problem kredytów frankowych wpłynął też na zmiany w regulacjach bankowych, kładąc większy nacisk na transparentność umów i ochronę konsumentów. Czarny Czwartek to niewątpliwie przestroga dla wszystkich uczestników rynku finansowego – zarówno kredytobiorców, banków, jak i regulatorów. Pokazuje, jak ważne jest świadome podejmowanie decyzji finansowych oraz jak duże konsekwencje mogą mieć globalne wydarzenia dla indywidualnych gospodarstw domowych. Dla Frankowiczów to także przypomnienie, że zjednoczenie się w obliczu kryzysu oraz wytrwała walka o swoje prawa mogą przynosić wymierne efekty. Dzisiejsza sytuacja – choć wciąż daleka od ideału – pokazuje, że determinacja i solidarna praca mogą prowadzić do zmian na lepsze.
Źródło: https://biznes.wprost.pl/finanse-i-inwestycje/11906674/wstrzas-ktory-na-zawsze-zmienil-losy-frankowiczow.html?fbclid=IwY2xjawHzkBxleHRuA2FlbQIxMQABHaXDfJ1ClWNGy4GX3KRrl3zbnO_BFrDU5A-x0Uv_aJro8dhcrpOgf9-LUA_aem_uJwEwLxQvpjpEyp3PUUl-w&sfnsn=mo