Kolejny WAŻNY i PRECEDENSOWY wyrok, w którym kolejny sąd w PEŁNI zabezpieczył interesy kredytobiorców, udzielając – w drodze ustalenia – kompleksowej ochrony przed bezprawnymi roszczeniami banku o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, w związku z nieważnością umowy kredytu.

Bankowi nie należy się NIC, poza zwrotem kwoty kapitału kredytu i wynika to z sentencji wyroku.

Wyrokiem z dnia 25.10.2023 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Marcin Śmigiel), w sprawie o sygn. akt I C 1596/20 ustalił nieważność umowy kredytu indeksowanego typu „mPlan” zawartej w lipcu 2008 r.
Sąd zasądził również dochodzone pozwem kwoty wraz z odsetkami od dnia doręczenia pozwu.

Dodatkowo, Sąd ustalił, że nie istnieje stosunek prawny na podstawie którego strona pozwana jest uprawniona do wynagrodzenia za korzystanie przez powodów ze środków pieniężnych udostępnionych przez pozwanego w wyniku zawarcia umowy kredytu.

Istotne w sprawie jest to, że Sąd ponownie dostrzegł potrzebę udzielenia KOMPLEKSOWEJ OCHRONY na rzecz Klienta Kancelarii i uwzględnił powództwo ustalające w zakresie w jakim zostało ono rozszerzone w listopadzie 2021 r., gdy Kancelaria powzięła wiedzę o składanych przez banki pozwach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału i zwrot kapitału.

W efekcie, uzyskany wyrok eliminuje niepewność co do istnienia innego stosunku prawnego, będącego źródłem innych świadczeń na rzecz banku, aniżeli zwrot rzeczywiście dokonanych nienależnie świadczeń pieniężnych w wykonaniu nieważnej umowy. Jednym słowem, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego z 1964 r., strony mają sobie zwrócić to, co sobie świadczyły i NIC WIĘCEJ, a bankowi NIE NALEŻY SIĘ ŻADNE DODATKOWE ŚWIADCZENIE.

Tym samym, wyrok stanowi wyraz wypełnienia celów Dyrektywy 93/13 i usuwa niepewność po stronie kredytobiorcy co do zakresu rozliczeń z bankiem wskutek ustalenia nieważności umowy kredytu.

Co wymaga zauważenia, nadal wyrok jest odosobniony, gdyż sądy co do zasady nie dostrzegają potrzeby udzielenia takiej ochrony w sytuacji, gdy bank jeszcze nie pozwał kredytobiorców i oddalają powództwo w tym szerszym zakresie, ustalając oczywiście nieważność umowy.

Pozew został wniesiony w listopadzie 2020 r., a w sprawie odbyła się jedna rozprawa.
Na czas trwania postępowania wpłynęła z jednej strony pandemia, a także przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.
Wyrok cieszy, ponieważ do niedawna Sąd w tym składzie stał na stanowisku, że umowy indeksowane należy tylko odwalutowywać („odfrankowienie”) i wykonywać, jak umowę PLN + Libor (Saron). W związku z tym, w sprawie złożono obszerne pisma procesowe, które przyniosły skutek.
Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak