Pytania prejudycjalne dotyczyły sytuacji konsumenta, posiadającego kredyt „frankowy”, wobec którego następnie ogłoszono upadłość. Większość długów upadłego konsumenta, które ujęto na liście wierzytelności, stanowiły zobowiązania z tytułu umowy kredytu hipotecznego, przy czym zostały one uznane przez upadłego konsumenta, a lista wierzytelności zatwierdzona przez sędziego-komisarza, a zatem stała się już dokumentem wiążącym sąd upadłościowy w myśl przepisów Prawa upadłościowego.
W ocenie sądu upadłościowego wierzytelności wzbudzały wątpliwości co do tego, czy pochodzą z ważnej czynności prawnej. Z nieważnej umowy kredytu „frankowego” nie mogłyby bowiem powstać zobowiązania z tytułu niespłacanego kredytu. Sąd upadłościowy zauważył także, że obowiązujące w Polsce przepisy nie zezwalają mu, przy ustalaniu planu spłaty, na samodzielną kontrolę postanowień umownych pod względem nieuczciwości warunków. Sąd ten może jedynie zawiesić postępowanie i skierować pytanie do sędziego-komisarza w celu ewentualnej zmiany z urzędu listy wierzytelności. Jednakże, w ramach przepisów postępowania upadłościowego, trudno jest ustalić, który organ miałby zbadać potencjalnie nieuczciwy charakter warunków umownych. Sędzia-komisarz bada bowiem zgłoszenia wierzytelności jedynie formalnie i przekazuje je syndykowi, który bada je merytorycznie i sporządza listę wierzytelności. Sędzia-komisarz nie ma zatem prawnej możliwości wprowadzenia zmian na tej liście przed jej zatwierdzeniem, chyba że podmiot uprawniony wniesie sprzeciw. Skoro w omawianej sprawie sprzeciw nie został wniesiony, a konsument nie powołał się przed sędzią-komisarzem na nieuczciwy charakter warunków umowy kredytu hipotecznego, sędzia-komisarz nie był zobowiązany na mocy prawa krajowego do zbadania zasadności wierzytelności banku umieszczonej na liście wierzytelności.
Wobec poważnych wątpliwości co do proceduralnej możliwości zbadania już na tym etapie abuzywności postanowień umowy, z której wywodzone są wierzytelności względem upadłego konsumenta, sąd upadłościowy postanowił zwrócić się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi. Sednem pytań było uzyskanie odpowiedzi, czy przepisy dyrektywy 93/13 sprzeciwiają się przepisom krajowym, przewidującym związane sądu upadłościowego zatwierdzoną listą wierzytelności i tym samym uniemożliwiają już temu sądowi ocenę warunków umowy pod kątem ich nieuczciwego charakteru.
Drugie pytanie polskiego sądu dotyczyło tego, czy przedmiotowa dyrektywa dopuszcza polskie przepisy, które nie zezwalają na zarządzenie środków tymczasowych w postępowaniu upadłościowym, przez co mogą zniechęcać konsumentów do korzystania z ochrony przyznanej im na mocy wskazanej dyrektywy.
Dodatkowo, sąd upadłościowy wyjaśnił, że w świetle krajowych procedur, istnieje ryzyko, że upadły konsument powstrzyma się od powołania się na nieuczciwy charakter warunku umownego w toku postępowania upadłościowego, gdyż skutkuje to opóźnieniem zakończenia tego samego postępowania, co obciąża finansowo upadłego. Samo więc ukształtowanie procedury upadłościowej może zniechęcać konsumenta do korzystania z uprawnień wynikających z dyrektywy 93/13.
TSUE odpowiedział na zadane pytania następująco:
- 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w świetle zasady skuteczności należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym, które przewidują, że w ramach postępowania upadłościowego osób fizycznych, po zatwierdzeniu listy wierzytelności przez organ sądowy, bez zbadania przez ten organ potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków rozpatrywanej umowy i po wszczęciu postępowania przed sądem upadłościowym, ten ostatni jest związany tą listą, a w związku z tym nie może ocenić nieuczciwego charakteru warunków zawartych w umowie kredytu, na której opiera się wierzytelność umieszczona na tej liście, ani zmienić tej listy, lecz powinien zawiesić postępowanie i zwrócić się do tego organu sądowego z pytaniem o ewentualnie nieuczciwy charakter tych warunków.
A zatem, obowiązujące w Polsce przepisy krajowe dotyczące upadłości konsumenckiej nie zapewniają skutecznej ochrony prawa, jakie dyrektywa 93/13 przyznaje konsumentom. Odpowiedź TSUE należy rozumieć jako wynikający z prawa UE obowiązek sądu upadłościowego do dokonania oceny nieuczciwego charakteru warunków umowy i wyciągnięcia z tego niezbędnych konsekwencji. Trybunał dodał, że okoliczność, że lista wierzytelności stała się wiążąca, niekoniecznie stoi na przeszkodzie takiemu badaniu. Jest ono uzasadnione interesem publicznym związanym z ochroną konsumentów, zagwarantowaną w prawie UE.
- 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w świetle zasady skuteczności należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym, które w ramach postępowania upadłościowego osób fizycznych nie przewidują możliwości zarządzenia przez sąd upadłościowy środków tymczasowych mających na celu uregulowanie sytuacji upadłego do czasu rozstrzygnięcia kończącego badanie nieuczciwego charakteru warunków zawartych w umowie kredytu, z której wynika wierzytelność umieszczona na liście wierzytelności zatwierdzonej przez inny organ sądowy bez zbadania przez ten organ potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków rozpatrywanej umowy.
Z odpowiedzi na pytanie drugie wynika więc, iż sąd upadłościowy powinien również mieć możliwość zastosowania środków tymczasowych, których celem jest natychmiastowe zabezpieczenie praw konsumenta na czas trwania postępowania. Jedną z takich sytuacji jest możliwość wstrzymania lub ograniczenia potrąceń z wynagrodzenia za pracę upadłego dłużnika, w celu niedopuszczenia do jego nadmiernego obciążenia świadczeniami, zanim zapadnie ostateczne rozstrzygnięcie w przedmiocie ważności umowy. Dotychczasowy brak takiej możliwości prowadził do tego, że konsument będący w stanie upadłości, pomimo istnienia istotnych przesłanek nieważności umowy kredytu, nadal ponosił ciężar spłaty zobowiązania, które ostatecznie mogło zostać uznane za nieistniejące. TSUE rozstrzygnął, iż taka sytuacja kwestionuje pełną efektywność ochrony przysługującej konsumentowi.
Głównym wnioskiem z omówionego wyroku jest przypomnienie, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 jest przepisem o charakterze bezwzględnie obowiązującym i że należy go uznać za równoważny z krajowymi przepisami. Z kolei szczególne regulacje krajowe jak przepisy postępowania upadłościowego, dotyczące udziału konsumenta w takim postępowaniu, nie mogą osłabiać ochrony prawnej przewidzianej dla konsumentów na podstawie przepisów dyrektywy 93/13.
Sądy krajowe, orzekając więc w każdej sprawie z udziałem konsumenta, muszą uwzględniać przepisy dyrektywy 93/13, kierując się wykładnią TSUE.
