PRAWOMOCNA nieważność umowy kredytu ze stycznia 2007 r. zawartej z Santander Consumer Bank wyrok SA Wrocław z 29.12.2022 r.
Kolejny prawomocny wyrok ustalający nieważność umowy kredytu indeksowanego, uzyskany przez Kancelarię dla rzecz Klienta:
Wyrokiem z dnia 29.12.2022 r., Sąd Apelacyjny we Wrocławiu (spr. SSA Małgorzata Lamparska, SSA Jolanta Burdukiewicz-Krawczyk, SSA Janusz Kaspryszyn), w sprawie o sygn. akt I ACa 101/21,
WSKUTEK APELACJI WNIESIONEJ PRZEZ KANCELARIĘ ZMIENIŁ
wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 25.09.2020 r., sygn. akt XII C 691/18 (SSO Katarzyna Adamska), w którym sąd I instancji oddalił żądanie ustalenia, że umowa kredytu indeksowanego zawarta z Santander Consumer Bank S.A. jest nieważna i „odfrankowił” umowę, usuwając z niej klauzule indeksacyjne i zasądzając na rzecz Klienta powstałą w ten sposób nadpłatę.
Sąd Apelacyjny, z początku skłaniał się do dokonywania modyfikacji umowy poprzez zastąpienie nieuczciwych klauzul mechanizmem opartym na przeliczniku w postaci kursu średniego NBP oraz porównywał finansowe skutki umowy z „adekwatnym” kredytem udzielonym w złotych i oprocentowanym stawką Wibor.
Ostatecznie, Sąd Apelacyjny przychylił się do dominującego obecnie nurtu orzecznictwa i uznał, że umowa kredytu jest w całości NIEWAŻNA, podzielając zarzuty apelacji złożonej przez Kancelarię.
W uzasadnieniu ustnym wskazano na utrwalenie się orzecznictwa co do tego, że umowa kredytu powiązanego z walutą obcą, po eliminacji z niej klauzul tworzących mechanizm indeksacji/denominacji, nie nadaje się do dalszego wykonywania, przy czym wykluczone jest jej uzupełnianie np. kursem średnim NBP.
Sąd Apelacyjny, w zakresie rozliczeń pieniężnych przychylił się jednak do nieznajdującej obecnie poparcia, choćby w orzecznictwie SN tzw. teorii salda i stwierdził, że Klient nie może domagać się od banku zwrotu nienależnie przekazanych środków, w sytuacji, gdy nie zwrócił jeszcze bankowi nominalnie wypłaconej kwoty tytułem kredytu. Wobec tego, Sąd Apelacyjny oddalił żądanie o zapłatę i wzajemnie zniósł koszty procesu między stronami.
Dzisiejszy, prawomocny wynik, toczącego się od lipca 2017 r. procesu z bankiem, potwierdza słuszność decyzji o wniesieniu apelacji na rzecz Klienta od wyroku Sądu Okręgowego „odfrankawiającego” umowę kredytu. W przypadku bowiem zaskarżenia wyroku Sądu Okręgowego wyłącznie przez bank, Sąd Apelacyjny, stwierdziwszy niemożność „odfrankowienia”, w braku żądania przez Klienta zmiany wyroku poprzez ustalenie nieważności całej umowy, będąc związany takim żądaniem (jego brakiem), musiałby powództwo Klienta w całości oddalić. Dodatkowo, sztywne trzymanie się reguł odpowiedzialności stron za wynik procesu, w zakresie kosztów, mogłoby najpewniej sprawić, że w takim wyroku Klient zostałby w całości obciążony kosztami postępowania za obie instancje. Tym samym częściowa wygrana w I instancji, w braku działania, przerodziłaby się w całościową przegraną.
Stoimy więc niezmiennie na stanowisku, że każde orzeczenie wymaga przeanalizowania pisemnego uzasadnienia sądu oraz przewidywania możliwych działań banku i sądu II instancji, nawet w sytuacji teoretycznie pozytywnego rozstrzygnięcia dla Klienta.
Orzeczenie w zakresie upadku umowy kredytu jest oczywiście satysfakcjonujące, jako osiągnięcie głównego celu podjęcia walki z nieuczciwością banku, w tym uzyskania tytułu do wykreślenia hipoteki obciążającej nieruchomość. Natomiast w zakresie pozostałym, po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia, nastąpi ponowna analiza i rekomendacje co do zasadności zaskarżenia dzisiejszego wyroku w części odmawiającej dalszych świadczeń Klientowi.
Wyrok jest prawomocny.
Pozew został w niniejszej sprawie złożony w lipcu 2017 r.
Nieistnienie umowy kredytu mPlan z kwietnia 2006 r. dawnego BRE Bank (aktualnie mBank) - wyrok SO Wrocław z 23.12.2022 r.
Nieistnienie umowy kredytu „mPlan” zawartej z d. BRE Bank (aktualnie mBank) w kwietniu 2006 r., z uwagi na jej nieważność – wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 23.12.2022 r.
Wyrokiem z dnia 23.12.2022 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Anna Strzebinczyk – Stembalska), w sprawie o sygn. akt I C 1775/20 ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu typu „mPlan” indeksowanego do CHF zawartej z dawnym BRE Bank (obecnie mBank S.A.), z powodu jej nieważności i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych.
Pozew został wniesiony w grudniu 2020 r.
Wyrok jest nieprawomocny i zapadł na posiedzeniu niejawnym.
Wyrok cieszy tym bardziej, że jeszcze latem br. Sąd w tym samym składzie „tylko” odfrankowił podobną umowę typu 'mPlan” i w związku z tym Kancelaria złożyła apelację. Nie można wykluczyć, że argumentacja zawarta w apelacji sporządzonej przez Kancelarię, tudzież kolejne orzeczenia TSUE z 8.09.2022 r. wpłynęły na tę pozytywną zmianę poglądów.
O tym wyroku informowaliśmy tu:
https://kancelaria-osowiecka.pl/bezskutecznosc-czesciowa-tzw-odfrankowienie-umowy-kredytu-mplan-z-listopada-2007-r-dawnego-bre-bank-aktualnie-mbank-wyrok-so-wroclaw-z-13-07-2022-r/
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Kolejny precedensowy wyrok we Wrocławiu - bankowi nie należy się nic poza zwrotem kapitału. Nieważność umowy kredytu Własny Kąt Hipoteczny zawartej w styczniu 2008 r. z PKO BP - wyrok SO Wrocław z 22.12.2022 r.
Kolejny WAŻNY i PRECEDENSOWY wyrok, w którym kolejny sąd w PEŁNI zabezpieczył interesy kredytobiorców, udzielając – w drodze ustalenia – kompleksowej ochrony przed bezprawnymi roszczeniami banku o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, w związku z nieważnością umowy kredytu.
Bankowi nie należy się NIC, poza zwrotem kwoty kapitału kredytu i wynika to z sentencji wyroku.
Ten wyrok cieszy tym bardziej, że to kolejne takie rozstrzygnięcie we wrocławskim Sądzie Okręgowym wydane na rzecz Klientów Kancelarii, którzy cierpliwie czekali na rozstrzygnięcie ponad 2 lata.
Wyrokiem z dnia 22.12.2022 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Ewa Rudkowska – Ząbczyk), w sprawie o sygn. akt XII C 1373/20 ustalił, że:
- umowa kredytu denominowanego Własny Kąt Hipoteczny zawarta z PKO BP w styczniu 2008 r., jest NIEWAŻNA,
- NIE ISTNIEJE pomiędzy kredytobiorcami a bankiem stosunek prawny, na podstawie którego kredytobiorcy byliby zobowiązani do świadczenia na rzecz banku ponad zwrot świadczenia otrzymanego od banku w wykonaniu nieważnej umowy kredytu,
- zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych, a także zwrot kosztów procesu.
Istotne w sprawie jest to, że Sąd ponownie dostrzegł potrzebę udzielenia KOMPLEKSOWEJ OCHRONY na rzecz Klientów Kancelarii i uwzględnił powództwo ustalające w zakresie w jakim zostało ono rozszerzone w listopadzie 2021 r., gdy Kancelaria powzięła wiedzę o składanych przez banki pozwach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału i zwrot kapitału.
W efekcie, wyrok eliminuje niepewność co do istnienia innego stosunku prawnego, będącego źródłem innych świadczeń stron, aniżeli zwrot rzeczywiście dokonanych nienależnie świadczeń pieniężnych w wykonaniu nieważnej umowy. Jednym słowem, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego z 1964 r., strony mają sobie zwrócić to, co sobie świadczyły i NIC WIĘCEJ, a bankowi NIE NALEŻY SIĘ ŻADNE DODATKOWE ŚWIADCZENIE.
Wyrok stanowi wyraz wypełnienia celów Dyrektywy 93/13 i usuwa niepewność po stronie kredytobiorcy co do zakresu rozliczeń z bankiem wskutek ustalenia nieważności umowy kredytu.
Co wymaga zauważenia, nadal wyrok jest odosobniony (pomimo, że w takiej formule Kancelaria uzyskała ich w bieżącym roku kilkanaście), gdyż sądy co do zasady nie dostrzegają potrzeby udzielenia takiej ochrony w sytuacji, gdy bank jeszcze nie pozwał kredytobiorców i oddalają powództwo w tym szerszym zakresie, ustalając oczywiście nieważność umowy.
Pozew został wniesiony w grudniu 2020 r.
Postępowanie trwało ponad 2 lata – w sprawie odbyły się 4 rozprawy, przesłuchano świadków banku oraz stronę powodową.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
PRAWOMOCNA nieważność umowy kredytu EKSTRALOKUM z sierpnia 2007 r. dawnego Kredyt Banku (aktualnie Santander Bank Polska) - wyrok SA Wrocław z 13.12.2022 r.
Prawomocna NIEWAŻNOŚĆ w sprawie p-ko Santander Bank Polska (Umowa kredytu EKSTRALOKUM z sierpnia 2007 r. dawnego Kredyt Bank) – kolejna wygrana Klienta Kancelarii w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu.
Wyrokiem z dnia 13.12.2022 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny (SSA Jolanta Solarz), w sprawie o sygn. akt I ACa 520/22, uwzględnił zarzut zatrzymania podniesiony przez bank i oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu I Wydział Cywilny (SSO Magdalena Sobczak – Chrzanowska) z dnia 27.01.2022 r., sygn. akt I C 449/20 i zasądził koszty postępowania apelacyjnego.
Zatem, umowa kredytu jest nieważna, a kredytobiorca został uwolniony od długu, który ponad wypłacony kapitał kredytu, nigdy nie istniał.
Wyrokiem Sądu I instancji ustalone zostało w sentencji, że Umowa kredytu EKSTRALOKUM zawarta w sierpniu 2007 r. z ówczesnym Kredyt Bankiem – jest nieważna. Co do roszczeń pieniężnych, Sąd częściowo uwzględnił zarzut zatrzymania (w pozostałym zakresie uwzględniony został przez Sąd Apelacyjny).
Wyrok zapadł po dwóch rozprawach, po niespełna pół roku postępowania w II instancji.
WYROK JEST PRAWOMOCNY.
Pozew został złożony w kwietniu 2020 r.
Aktualnie, Kancelaria przystępuje do rozliczenia kapitału kredytu (zwrotu świadczenia wzajemnego), a także uzyskania kwitu mazalnego na potrzeby wykreślenia hipoteki.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka-Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Precedensowy wyrok w Legnicy - bankowi nie należy się nic poza zwrotem kapitału. Nieważność umowy kredytu zawartej z dawnym GE Money Bank w lutym 2008 r. (aktualnie Bank BPH) - wyrok SO Legnica z 8.12.2022 r.
Tym razem w Legnicy – kolejny WAŻNY i PRECEDENSOWY wyrok, w którym kolejny sąd w PEŁNI zabezpieczył interesy kredytobiorcy, udzielając – w drodze ustalenia – kompleksowej ochrony przed bezprawnymi roszczeniami banku o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, w związku z nieważnością umowy kredytu.
Bankowi nie należy się NIC, poza zwrotem kwoty kapitału kredytu i wynika to z sentencji wyroku.
Ten wyrok cieszy tym bardziej, że to pierwsze takie rozstrzygnięcie w Sądzie Okręgowym w Legnicy wydane na rzecz Klienta Kancelarii.
Wyrokiem z dnia 8.12.2022 r., Sąd Okręgowy w Legnicy (SSO Adam Mika), w sprawie o sygn. akt I C 584/20 ustalił, że:
- umowa kredytu indeksowanego zawarta z dawnym GE Money Bank w lutym 2008 r., jest NIEWAŻNA,
- NIE ISTNIEJE pomiędzy kredytobiorcą a bankiem stosunek prawny, na podstawie którego:
- kredytobiorca jest zobowiązany do świadczeń na rzecz banku ponad zwrot świadczenia otrzymanego od banku,
- bank jest uprawniony do wynagrodzenia za korzystanie przez kredytobiorcę ze środków pieniężnych udostępnionych przez bank;
- zasądził od banku na rzecz Klienta Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych, a także zwrot kosztów procesu.
Istotne w sprawie jest to, że Sąd ponownie dostrzegł potrzebę udzielenia KOMPLEKSOWEJ OCHRONY na rzecz Klientów Kancelarii i uwzględnił powództwo ustalające w zakresie w jakim zostało ono rozszerzone w listopadzie 2021 r., gdy Kancelaria powzięła wiedzę o składanych przez banki pozwach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału i zwrot kapitału.
Z uwagi na aktualne „praktyki” Banku BPH, w razie złożenia przez ten bank pozwu, sąd będzie związany wyrokiem ustalającym, że nie istnieje pomiędzy kredytobiorcą a bankiem stosunek prawny, na podstawie którego kredytobiorca byłby zobowiązany do świadczenia na rzecz banku ponad zwrot świadczenia otrzymanego od banku w wykonaniu nieważnej umowy kredytu.
W efekcie, uzyskany 8.12.2022 r. wyrok eliminuje niepewność co do istnienia innego stosunku prawnego, będącego źródłem innych świadczeń stron, aniżeli zwrot rzeczywiście dokonanych nienależnie świadczeń pieniężnych w wykonaniu nieważnej umowy.
Jednym słowem, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego z 1964 r., strony mają sobie zwrócić to, co sobie świadczyły i NIC WIĘCEJ, a bankowi NIE NALEŻY SIĘ ŻADNE DODATKOWE ŚWIADCZENIE.
Tym samym, wyrok stanowi wyraz wypełnienia celów Dyrektywy 93/13 i usuwa niepewność po stronie kredytobiorcy co do zakresu rozliczeń z bankiem wskutek ustalenia nieważności umowy kredytu.
Co wymaga zauważenia, nadal wyrok jest odosobniony (pomimo, że w takiej formule uzyskany przez Kancelarię dopiero po raz szósty w bieżącym roku, gdyż sądy co do zasady nie dostrzegają potrzeby udzielenia takiej ochrony w sytuacji, gdy bank jeszcze nie pozwał kredytobiorców i oddalają powództwo w tym szerszym zakresie, ustalając oczywiście nieważność umowy.
Pozew został wniesiony w grudniu 2020 r.
Postępowanie trwało prawie 2 lata – w sprawie odbyły się 4 rozprawy, przesłuchano świadków banku, dopuszczono biegłego (+ opinia uzupełniająca).
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Nieistnienie umowy kredytu Własny Kąt Hipoteczny z maja 2007 r. zawartej z PKO BP wyrok SO Świdnica z 8.12.2022 r.
Nieważność umowy kredytu Własny Kąt Hipoteczny z maja 2007 r. zawartej z PKO BP – wyrok SO Świdnica z 8.12.2022 r.
Kolejna nieważność umowy kredytu denominowanego Własny Kąt Hipoteczny zawartej z PKO BP S.A. w maju 2007 r.
Wyrokiem z dnia 8.12.2022 r., Sąd Okręgowy w Świdnicy (SSO Jerzy Habaj), w sprawie o sygn. akt I C 2052/21 ustalił, że NIE ISTNIEJE stosunek prawny umowy kredytu denominowanego Własny Kąt Hipoteczny i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych. Jednym słowem, umowa jest NIEWAŻNA.
W ustnym uzasadnieniu Sąd stwierdził, że główną przyczyną nieważności umowy był brak oznaczenia świadczeń stron umowy, gdyż te – były uzależnione od jednostronnych decyzji banku.
Pozew został wniesiony w listopadzie 2021 r.
Cieszy czas rozpoznania sprawy w I instancji.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Nieważność umowy kredytu mPlan z listopada 2003 r. dawnego BRE Bank (aktualnie mBank) wyrok SO Opole z 7.12.2022 r.
Nieważność umowy kredytu zawartej z d. BRE Bank (aktualnie mBank) w listopadzie 2003 r. – wyrok Sądu Okręgowego w Opolu z 7.12.2022 r.
Wyrokiem z dnia 7.12.2022 r., Sąd Okręgowy w Opolu (SSO Marta Kulpa), w sprawie o sygn. akt I C 1871/20 ustalił, że umowa kredytu indeksowanego do CHF, zawarta z dawnym BRE Bank (obecnie mBank) jest NIEWAŻNA i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych.
Sąd podzielił w całości zarzuty przedstawione przez Kancelarię.
Kolejny raz, bezzasadna okazała się linia obrony banku, w tej sprawie oparta przede wszystkim na przedawnieniu i zawarciu umowy przed wejściem do Unii Europejskiej.
Pozew został wniesiony w sierpniu 2020 r.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Nieważność umowy kredytu - DOLAROWEGO - mPlan z grudnia 2008 r. dawnego BRE Bank (aktualnie mBank) wyrok SO Wrocław z 6.12.2022 r.
Nieważność umowy kredytu zawartej z d. BRE Bank (aktualnie mBank) w grudniu 2008 r. – wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 6.12.2022 r.
Wyrokiem z dnia 6.12.2022 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Dominika Romanowska), w sprawie o sygn. akt I C 406/20 ustalił, że umowa kredytu indeksowanego do USD (dolarów amerykańskich) zawarta z dawnym BRE Bank (obecnie mBank) jest NIEWAŻNA i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków w PLN i USD, jako nienależnych.
Sąd odwołał się do argumentacji znanej ze „spraw frankowych”. Umowa okazała się być bezwzględnie nieważna z tych samych przyczyn: brak informacji o ryzyku walutowym, dowolność banku w kształtowaniu wzajemnych zobowiązań, rażąca dysproporcja świadczeń.
Ciekawostką w sprawie jest, że Klientom pierwotnie przyznano kredyt złotowy, o czym dowiedzieli się dopiero z dokumentacji załączonej przez bank do odpowiedzi na pozew (ups…), bowiem bank przedłożył decyzję kredytową.
Pomimo decyzji banku o przyznaniu kredytu złotowego, bank procedował (równolegle) zawarcie umowy indeksowanej do CHF (co wynika z wniosku kredytowego złożonego przez kredytobiorców, który też przedłożył bank wraz z odpowiedzią na pozew).
Finalnie – w dniu podpisania umowy, okazało się, że kredytobiorcy mają podpisać umowę indeksowaną, ale do dolara amerykańskiego. W tym celu poproszono ich o wypełnienie wniosku kredytowego (także został załączony) i już po chwili została podpisana umowa kredytu… Kredytobiorcy, w obliczu ryzyka utraty wręczonego zadatku, nie mieli nawet odwagi dyskutować z zastaną sytuacją…
Pozew został wniesiony w marcu 2020 r.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Nieważność umowy kredytu denominowanego z kwietnia 2008 r. zawartej z d. BGŻ (aktualnie BNP Paribas Bank Polska) - wyrok SO Świdnica z 28.11.20222 r.
Nieważność umowy kredytu denominowanego zawartej z d. BGŻ / Bankiem Gospodarki Żywnościowej (aktualnie BNP Paribas Bank Polska S.A.) w kwietniu 2008 r. – wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z 28.11.2022 r.
Wyrokiem z dnia 28.11.2022 r., Sąd Okręgowy w Świdnicy (SSO Donata Nowocień – Pluta), w sprawie o sygn. akt I C 1276/20 ustalił, że umowa kredytu hipotecznego w walucie wymienialnej (kredyt denominowany) zawarta z dawnym BGŻ (obecnie BNP Paribas BP) jest NIEWAŻNA i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych.
Sąd ustalając nieważność umowy kredytu jednoznacznie opowiedział się za brakiem możliwości sanowania umowy, jej uzupełniania, tudzież przeliczania kursem średnim NBP. Z uwagi na określenie kwoty kredytu w CHF, umowa jest bezwzględnie nieważna z powodu nieokreślenia świadczenia banku w sytuacji wypłaty kredytu w PLN. Nadto, Sąd zwrócił uwagę na wadliwość postanowienia o zmianach oprocentowania (brak wskaźnika), co również skutkuje nieważnością umowy ex tunc.
Pozew został wniesiony w sierpniu 2020 r.
Wyrok jest nieprawomocny i zapadł po przeprowadzeniu jednej rozprawy, ale czas trwania postępowania wyniknął zasadniczo na tle kilkukrotnego jego zawieszania przez Sąd w oczekiwaniu na TSUE i SN, a także przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, w tym uzupełniającej (co finalnie było zbędne dla rozstrzygnięcia). Jednym słowem, Sąd potrzebował czasu na wydanie wyroku, ale wynik cieszy.
Na marginesie – bank, nie czekając na wynik sprawy, złożył pozew o zapłatę: zwrot kapitału i tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Bo kto bogatemu zabroni gnębić słabszą stronę. W tej sprawie orzeka również SSO Donata Nowocień – Pluta i jesteśmy spokojni o wynik.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak
Nieważność umowy kredytu Własny Kąt Hipoteczny ze stycznia 2007 r. zawartej z PKO BP - wyrok SO Wrocław z 17.11.2022 r.
Nieważność umowy kredytu Własny Kąt Hipoteczny ze stycznia 2007 r. zawartej z PKO BP – wyrok SO Wrocław z 17.11.2022 r. wydany na posiedzeniu niejawnym.
To taka wyorana i wyszarpana nieważność – po prawie 6 latach sporu. To był nieprzyjemny i długi spór. Uprzedzam, że niniejsza informacja jest pozbawiona wielu szczegółów z uwagi na tajemnicę zawodową i zasady etyki.
Wyrokiem z dnia 17.11.2022 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu (SSO Dominika Romanowska), w sprawie o sygn. akt I C 1819/17 ustalił, że umowa kredytu denominowanego Własny Kąt Hipoteczny jest NIEWAŻNA i zasądził od banku na rzecz Klientów Kancelarii zwrot wpłaconych bankowi środków, jako nienależnych z odsetkami ustawowymi od doręczenia pozwu (i rozszerzenia w zakresie CHF).
Wyrok został wydany na posiedzeniu niejawnym, zatem motywy rozstrzygnięcia poznamy dopiero po pisemnym uzasadnieniu.
Sprawa zaczęła się gdzieś na przełomie 2016 / 2017 r. i w zasadzie od początku wiadomo było, że łatwo i szybko nie będzie. Nie było wyroku TSUE ws. Dziubak, a wiedza Sędziów o dorobku TSUE i Dyrektywie 93/13 była niewielka. Podobnie, jak spraw, które toczyły się w sądach. Osobiście byłam w przededniu prawomocnej nieważności umowy „mPlan” w części (pozew z 2014 r., a reklamacje pisane od 2011 r.).
Pierwsze zderzenie z rzeczywistością PKO nastąpiło w związku z próbą uzyskania zaświadczenia – bank przez kilka miesięcy konsekwentnie ignorował wnioski i reklamacje, a także Rzecznika Finansowego do którego złożona została skarga – to blokowało złożenie pozwu, z uwagi na brak istotnego dowodu.
W związku z tym, zapadła decyzja o złożeniu do Sądu Rejonowego pozwu obejmującego ustalenie częściowej nieważności umowy i zwrot „tylko” składki UNWW (na która Klienci mieli potwierdzenie w formie druczku KP – wpłata nastąpiła w kasie banku). Tuż po złożeniu pozwu, nastąpił pierwszy zwrot w sprawie, bo bank zwrócił składkę „w drodze wyjątku” (co czyni w większości przypadków do dzisiaj) i trzeba było ograniczyć pozew do kilku złotych stanowiących skapitalizowane odsetki za opóźnienie.
W sprawie zostało roszczenie o kilka złotych. I tu nastąpił kolejny zwrot w sprawie – bank wydał zaświadczenie (domyślać się można, że zadziałała skarga złożona do Rzecznika Finansowego). Zaświadczenie, jako kluczowy dowód (niekwestionowany przez banki, jako dokument od nich pochodzący) – pozwoliło rozszerzyć powództwo o wszystkie zapłacone raty i żądanie ustalenia nieważności umowy (w całości). Warto przypomnieć, że kilka lat temu samo żądanie o ustalenie nieważności było po prostu oddalane przez sądy, z uwagi na dalej idące roszczenie o zapłatę.
Rozszerzenie powództwa zbiegło się w czasie ze zmianą przepisów o opłatach sądowych i wystarczyło dopłacić do tysiąca złotych, aby sprawa się toczyła dalej. Przed kwietniem 2017 r. taki pozew podlegałby opłacie 5% (w tej sprawie byłoby to kilkanaście tysięcy).
Wskutek rozszerzenia pozwu, sprawa została przekazana do Sądu Okręgowego i trafiła do referatu SSO Dominiki Romanowskiej. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że sprawa ustawiła się w kolejce na co najmniej 4 lata… Próżno szukać wyroków sprzed 2022 r. (ale może się mylę).
I tu trzeba wspomnieć, że sprawy frankowe mają to do siebie, że linia obrony banku jest mało elegancka, żeby nie powiedzieć – niezgodna z prawem…
Bank, w ramach obrony, użył wszystkich możliwych „dowodów”, w tym historii rachunku bankowego zawierającego wszystkie transakcje kredytobiorców na przestrzeni 10 lat – na okoliczność wynajmowania nieruchomości objętej kredytem i braku statusu konsumenta. Doszło w ten sposób co najmniej do ujawnienia tajemnicy bankowej, naruszenia dóbr osobistych, ujawnienia danych wrażliwych, przekroczenia uprawnień itd. Klienci byli zdruzgotani tym, że nieokreślona liczba obcych osób w banku, w sądzie (no i ja) mogła zapoznać się z historią ich zakupów, wydatków, wpływów na konto i tytułów transakcji.
Sprawa wylądowała w Prokuraturze i Okręgowej Izbie Radców Prawnych. Ale, szastanie historią rachunku bankowego przez bank i fachowego pełnomocnika – okazuje się nie być żadnym „czynem”, za który można ponieść odpowiedzialność.
O całej reszcie mało eleganckich zachowań, agresywnej narracji pism i równie agresywnej postawie na sali sądowej, a także zwykłego nadużywania prawa procesowego, nawet nie będę wspominać – to akurat norma w sprawach frankowych i już przywykłam, a wszystkich klientów uprzedzam, że przyjemnie podczas rozprawy nie będzie.
Ta sprawa ma już trzy segregatory i dobrnęliśmy po prawie 6 latach do wyroku I instancji…
Ale, sprawa ma jeszcze kolejny wątek – w grudniu 2021 r. Klienci zostali pozwani przez bank o zapłatę kwoty sięgającej trzykrotności kapitału kredytu, bo bank złożył pozew „na wszelki wypadek”, gdyby umowa okazała się nieważna, chociaż w co drugim zdaniu zaprzecza nieważności umowy. Tak – to się dzieje – kto bogatemu zabroni… Pozew banku został oddalony z uwagi na przedwczesność w kwietniu 2022 r. – czekamy na rozpoznanie apelacji banku, który oczywiście nie zgodził się z rozstrzygnięciem.
Intencje banku i absurdalność pozwu – pozostawiam bez dalszego komentarza.
Bank, niezależnie od postawy prezentowanej w procesie i zaprzeczania zarzutom formułowanym wobec umowy, a także złożenia pozwu przeciwko kredytobiorcom – od grudnia 2021 r. złożył tym kredytobiorcom już kilkanaście (a telefonicznie może już kilkadziesiąt / czy to już stalking ?) propozycji ugodowych. Oczywiście odbyło się to w 99% przypadków z pominięciem pełnomocnika kredytobiorców – być może obliczono w banku, że kogoś w ten sposób złowią, a może pełnomocnik nie zasługuje na tę osobliwą atencję ?
Pomimo kilku próśb, nigdy nie dostałam żadnych szczegółów i parametrów tych propozycji „ugodowych”, zwłaszcza gdy pytałam w grudniu 2021 r. o ryzyka płynące z ugody, zwłaszcza na gruncie Wibor. Jedno jest pewne – każda z tych propozycji „ugodowych” była droższą wersją pozwu złożonego przez bank. Jednym słowem – taniej zapłacić „wynagrodzenie za korzystanie z kapitału”, aniżeli zawrzeć ugodę w wersji proponowanej przez bank pod auspicjami KNF.
W sprawie zostały przeprowadzone wszystkie dowody zawnioskowane przez bank (kompletnie nieprzydatny materiał dowodowy: zeznania świadków, opinia biegłego + uzupełniająca).
W międzyczasie wydarzyła się pandemia, a Klienci zostali przesłuchani dopiero w sierpniu 2022 r.
W tym składzie Sądu to nasz pierwszy wyrok (a mamy też sprawę z 2016 r.), ale zgodny z żądaniem i to należy docenić. Z czasem trwania postępowania nie polemizuję – liczy się wynik – udowodnienie swoich racji to nie wyścig.
Pozew został wniesiony w czerwcu 2017 r.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą:
radca prawny Agnieszka Osowiecka – Wasiak
radca prawny Michał Przybylak